Kilka słów na temat kaszy jaglanej. Powstaje z nasion prosa, jako jedyna z kasz ma ona odczyn zasadowy, czyli nie zakwasza organizmu jak większość pokarmów które przyjmujemy, poza tym ma działanie rozgrzewające i oczyszczające z toksyn i nadmiaru płynów i śluzów z organizmu. Zawiera masę składników mineralnych i witamin (zwłaszcza z grupy B). Ma największą ze wszystkich kasz zawartość żelaza, zawiera również dużo białka i tryptofanu (jeden z niezbędnych aminokwasów) z którego powstaje serotonina odpowiedzialna za uczucie zadowolenia. Przed gotowaniem należy ją - jak zresztą większość kasz - płukać, wiele kasz gotuję się w wodzie w proporcjach 2:1(dwie części wody na jedną część kaszy), tą natomiast w proporcjach 3:1 - jest bardzo chłonna. Gotuje się ją 20-25min, po tym czasie jeśli jest twardawa można zawinąć ją w koc - stara babcina metoda, gotować na parze lub w piekarniku.
czas przygotowania: 30 min – czas gotowania kaszy
koszt 4 porcji: ok 11zł
Składniki:
- kasza jaglana 50g(mała porcja)-100g(duża porcja) na osobę
- puszka tuńczyka w kawałkach w oleju
- puszka pomidorów lub dwa duże świeże
- 25g sera typu parmezan – u mnie dziugas litewski
- świeża bazylia
- oregano
- sól
- pieprz
Przygotowanie:
1. Kaszę płuczę w garnku i odlewam wodę, następnie zalewam dwa razy większą ilością wody i gotuję.
2. Po 10 minutach mieszam dodaję pomidory i tuńczyka odlewając z puszki tylko część oleju. Doprawiam solą i pieprzem, świeżą bazylią i oregano i dalej gotuję, jeśli widzę, że wody jest mało a kasza jest jeszcze twarda dolewam odrobinę.
3. Co kilka minut zaglądam do garnka, mieszam i próbuję czy kasza jest ugotowana i ewentualnie dolewam wodę. I tak w kółko aż kasza będzie miękka. Lepiej dolewać mniej wody częściej niż nalać raz za dużo.
4. Trę ser na tarce i dodaję go pod sam koniec gotowania. Podaję jako samodzielne danie ozdobione liściem świeżej bazylii.
Smacznego!
Właśnie ugotowałam to cudo. Przepyszne! To moja pierwsza potrawa z tuńczykiem i już wyszło. Dziękuję
OdpowiedzUsuńEwa