Kluski śląskie

Kluski śląskie lub inaczej kluski z dołkiem, tak je nazywałam kiedy byłam mała. Jak je zrobić nauczyła mnie babcia. Były one częścią tradycyjnego niedzielnego obiadu na jakim często gościliśmy u dziadków. Zawsze podawane z kurczakiem w moim obiedzie z chrupiącą nogą kurczaka i sosem z cukinii serowo-imbirowym. Kluski śląskie są alternatywą dla ziemniaków, smaczne i łatwe do zrobienia.

czas przygotowania: najpierw trzeba ziemniaki ugotować i poczekać aż przestygną, potem jeszcze 10 min

koszt porcji (ok50 klusek): 2-3zł

Składniki:

• 6 ziemniaków
• mąka ziemniaczana (w przepisie wyjaśnię jak odmierzyć odpowiednią ilość mąki)
• jajko
• sól

Przygotowanie: 
1. Ziemniaki gotuję, odcedzam, zgniatam na pure i czekam aż ostygną.
2. Wyrównuję powierzchnię ziemniaków w garnku i dzielę na cztery części, 1/4 ziemniaków odkładam na pozostałe części i powstałą dziurę wypełniam mąką ziemniaczaną.
3. Dodaję jajko, sól i zagniatam, najlepiej robić to ręką. Ciasto powinno być miękkie ale nie zbyt kleiste. Jeśli uważasz, że za bardzo się klei możesz dosypać odrobinę mąki.
4. Z ciasta lepię kulki o średnicy 3-4cm, kładę na desce i palcem robię dołek.
5. Do gotującej się na małym ogniu osolonej wody wrzucam część klusek (nie może być ich za dużo bo się posklejają).
6. Od momentu wypłynięcia ich na powierzchnię wody gotuję jeszcze przez 5 minut.

Kluski śląskie można przygotować wcześniej i zostawić na desce zakryte kuchenną ściereczką żeby nie przeschły, gotować przed podaniem. Kluski które zostaną po obiedzie można później pokroić w plasterki i usmażyć na maśle.

Smacznego!