Jest kilka sposobów na rozpuszczenie czekolady - mniej i bardziej ryzykowne.
1. Z bardziej ryzykownych jest kuchenka mikrofalowa. Wstawiam czekoladę do mikrofali na mniejszą moc i co kilka (dosłownie) sekund wyciągam i mieszam. Przy zachowaniu dużej ostrożności czekolada się nie przypali jednak trzeba być czujnym.
2. Sposób średniego ryzyka to rozpuszczenie czekolady w garnku bezpośdrenio nad palnikiem. Na niewielkim ogniu ciągle mieszając ogrzewam mieszankę tylko do takiej temperatury żeby czekolada stała się płynna. Ważne jest, żeby ciągle mieszać i nie ogrzać zbyt mocno.
3. Bezpieczny niestety najbardziej żmudny i zużywający kilka naczyń sposób to kąpiel wodna. Naczynie w którym jest czekolada znajduje się w drugim, większym, wypełnionym wodą które stoi na palniku, naczynie z czekoladą powinno nie dotykać dna tego, które jest bezpośrednio ogrzewane. W ten sposób nie ma siły aby czekolada się przypaliła.
Każdy na swoje ryzyko bądź nie ryzyko wybiera którąś metodę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz